Jogownia Magdalena Smorąg
Zapraszam do świata jogi, gdzie odnajdziesz harmonię ciała, umysłu i serca, robiąc swój pierwszy krok na ścieżce zdrowia, spokoju i wewnętrznej radości.

Moja droga
Witam Cię w mojej przestrzeni, w miejscu bezpiecznym, pełnym zrozumienia, empatii, czułości i spokoju. Mam na imię Magda, Joginka z Barlinka. Swoją przygodę z Jogą rozpoczęłam w 2013 roku. Miałam ogromne szczęście spotykać na swojej ścieżce wspaniałych Nauczycieli, którzy pokazali mi piękno Jogi i jej głęboki sens. Od wielu lat czułam wewnętrznie, że Joga jest czymś czego chciałabym spróbować, to było „coś” co podświadomie mnie wołało. Mieszkam jednak w małej miejscowości, w której w tamtym czasie właściwie nie było żadnych zajęć czy szkół jogi.
Na mojej ścieżce pojawiła się Joanna – pierwsza Nauczycielka, która absolutnie skradła moje serce i to był mój pierwszy ogromny krok. Poza zajęciami na które uczęszczałam do niej, a później do innych Nauczycieli i szkół, zaczęłam sama zgłębiać tematy okołojogowe. Dziś moja biblioteczka to grubo ponad 100 cennych pozycji dotyczących tematyki jogi, medytacji, uważności, anatomii, fizjologii itp. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że Joga wypełnia każdą przestrzeń w moim życiu i domu.
Drugim krokiem było poznanie osobiście Agnieszki i Macieja Wielobób w roku 2015 i pójście za nimi… To właśnie pod ich okiem ukończyłam kurs nauczycielski w Krakowie. Pokazali mi łagodność, czułość, troskę, delikatność, wrażliwość i otwarcie się na służbę uczniom. Bo to nie uczniowie są dla nauczyciela, tylko nauczyciel jest po to, żeby służyć uczniowi – prowadzić go za rękę, proponować różne drogi i puszczać – pozwalać na samorozwój. Mądry nauczyciel pozwoli uczniowi zarówno fruwać jak i upadać – bez oceniania, bez osądu, bez krytyki, ale ze współczuciem, szacunkiem i uznaniem, że każdy jest odrębnym bytem z własną wrażliwością i przede wszystkim swoją indywidualną drogą.
Trzecim krokiem było rozpoczęcie nauczania. Początkowo uczniami były najbliższe koleżanki, później nieco dalsze. Kiedy jestem naprzeciw moich uczniów, obserwuję na początku zajęć ich postawę -jak siedzą, jaką mają tego dnia twarz, jak postawa i mimika zmieniają się w miarę obserwacji oddechu. Wówczas ogarnia mnie nieporównywalne z niczym szczęście – czasem łzy wzruszenia same płyną i wiem, ze to jest najpiękniejsza rzecz jakiej dane jest mi doświadczać. Mało jest na świecie piękniejszych rzeczy niż medytujący ludzie i bijący od nich spokój i blask.
Tych kroków jest więcej i pojawiają się wciąż kolejne. Krok za krokiem, krok za krokiem… Spotykam ludzi – seniorów, dzieci, kobiety w ciąży, młode mamy i nastolatki, wysportowanych kulturystów i zagubionych intelektualistów – wszyscy oni mają potrzebę zwrócenia się do środka – do siebie do JEDNOŚCI (tak bywa tłumaczone z sanskrytu słowo joga – jedność, połączenie, unia, związek).
Każdy krok jest ważny – zarówno ukończenie 3,5 letniego Kursu Nauczycielskiego w Krakowie u Agnieszki i Macieja Wielobób, Kursu Medytacji i Uważności w Pracowni Jogi Agnieszki i Macieja Wielobobów, jak i Kursu Jogi w ciąży i połogu u Oli Uruszczak, Jogi dla dzieci u Doroty Czarneckiej i całej masy warsztatów weekendowych i online, między innymi z Małgorzatą Kobus – Kwiatkowską. Ważne są też „pierwsze razy” jak np. weekendowy warsztat jogi prowadzony w całości przeze mnie, medytacje online, joga dla seniorów, dla dzieci czy też prowadzenie krótkiej praktyki dla 700 osób w Hotelu Hilton w Warszawie.
W praktyce jogi zawsze najważniejsza jesteś Ty – Twój dobrostan i potrzeby. Pozwól mi być Twoim przewodnikiem na tej niezwykłej ścieżce. Czekam na Ciebie z otwartymi ramionami i zapraszam na zajęcia stacjonarne w Studio Jogi w Barlinku, wyjazdowe, online i podczas różnych ogólnopolskich eventów.

Moja joga
Ciało, umysł i oddech są ze sobą nierozerwalnie połączone, nie istnieją bez siebie, wpływają na siebie w sposób ciągły, często nieświadomy. W nurcie, którego nauczam – Vinjasa krama – ruch wychodzi od oddechu, przy skupieniu na tym uwagi. Asany wykonujemy płynnie, niejednokrotnie wchodząc i wychodząc wiele razy w te same ułożenia ciała, aby z całą uważnoscią płynąć z oddechem w ciągłym ruchu. Stosujemy również bandhy – aby jeszcze bardziej świadomie zagłebiać się w praktyce. Yogi Bhajan napisał „Praktykowanie z całkowitą uwagą skupioną wewnątrz ciała to zaawansowana joga, nieważne jak łatwa jest pozycja; praktykowanie z uwagą rozproszoną – to joga początkującego, bez względu na to jak złożona jest pozycja.”

Drugą moją miłością jest Yin Yoga – coraz bardziej lubiana i coraz bardziej potrzebna współczesnemu człowiekowi. Charakteryzuje się pasywnym trwaniem w asanie (jest ich o wiele mniej, niż w jodze yang czyli np. Vinjasa Krama). Skupia się na głębokim rozciąganiu, relaksacji i stymulowaniu energetycznych meridianów w ciele. Pozwala poprzez ciało (asany) uspokoić oddech i co za tym idzie uspokoić rozbiegane myśli.
Dodatkowo jestem instruktorem Pilates, które to zajęcia wzmacniają ciało, trwają krócej niż klasyczna lekcja jogi i mają duże grono entuzjastów takiej formy pracy z ciałem. Szkoła jogi którą prowadzę oferuje również również zajęcia z medytacji świeckiej i uważności.
Współpraca



